Mama mowi ze musze chodzic do szkoly, zeby nie robic sobie zaleglosci. Ale jak ostatnio tam bylam to kazd tak dziwnie na mnie patrzyl.. Ciagle trzymam w rece zdjecie Michala, jest ze mna wszedzie, chodz nie ruszam sie poza granice mojego pokoju.
Ostatnio chciałam zrobic pożądek na półce i spadł mi na ziemie kuferek i wszystkie zdjecia wylądowaly na ziemi... zaczełam je oglądac.. Tam bylam ja i Michał, razem, uśmiechnięci.. Położyłam sie na ziemi i płakałam.. płakałam, jak zwykle.

Nie odsłaniam nawet zasłon, zeby slonce czy światło padalo do pokoju. W ciemnosci jest mi łatwiej.. nie wiem dlaczego.


Tak strasznie tesknie. Nie wyobrazam sobie życia.
Ja już nie żyje.
Ja wegetuje.

Imię:


Wyświetlaj emotikony w komentarzu

Lista emotikonów


Tak napisali inni:
23.10.2006 :: 23:28 :: host-ip22-167.crowley.pl

Blanda

Jeśli piszesz to tylko po to, by przyciągnąć uwagę innych, to nie wiesz jak wielu ludzi ranisz. Jeśli ta historia jest prawdziwa to... nie wime co powiedzieć. Michał czeka na Cibie gdzieś tam. Czeka. Jako jedna z gwiazd patrzy na Ciebie.
Talk.pl :: Wróć