24.05.2009 :: 20:32
Od kąt odszedł Michał od tamtej pory byłam sama. samiuteńka. potem zjawił sie on, i tyle złego wprowadził w moje życie. Niszczył mnie od podstaw. Deptał ideały, nie pozwalał na bycie szczęśliwą. Zdradzał, oszukiwał, kłamał. 2 lata. tyle przy mnie byl kiedy mnie zdradził. i myslał ze wszystko przede mną ukryje. Żałosny.. I ja mam uwiezyc w zapewnienia ze to była głupota? ze tego żaluje? ja mam w to uwiezyc? a która dziewczyna by w to uwiezyła.. która kobieta? no która powiedzcie mi. złe wspomnienia chodza za mną jak cień. Juz dawno Cię tak nie potrzebowałam M[*]