31.01.2005 :: 17:23
Moze opisze to co czuje bo naprawde nie mam komu o tym opowiedziec... Najpierw powiem o moim chlopaku zebyscie zrozumieli o co chodzi w moich domysłach... Ma na imie Radek wiele razy sie spóźnia ale jest kochany... Ja jestem Roxana czyli Rachell... Mam takie głupie wątpliwosci.. niby go kocham a niby nie wiem czyy jesst mi dobrze nie wiem czemu mam wątpliwosci przeciez jestem zakochana i chyba z wzajemnością... moze ktos mi powie czy moze ja jestem jakaś psychiczna ??