12.03.2005 :: 19:38
CAMERON DIAZ TRAFIŁA DO SZPITALA! Jak podaje dziennik "The Sun", aktorka starała się dosięgnąć jakąś rzecz zza szafy, kiedy straciła równowagę i spadła na ziemię. Z pomocą przyszedł jej chłopak, Justin Timberlake, który spanikował widząc ją zakrwawioną. Razem z gwiazdą filmu "Aniołki Charliego" udał się do szpitala, gdzie opatrzono jej rany. Artystka nie tylko nadwyrężyła sobie plecy, ale także doznała obrażeń głowy, które wymagały założenia 19 szwów. - Justin szalał ze zmartwienia - wyznał przyjaciel pary. - Najpierw sanitariusz pomyślał, że Diaz skręciła sobie kark. Mimo iż była bardzo posiniaczona, skończyło się jedynie na nadwyrężeniu. Justin upierał się, aby zostać z nią w karetce.