Nie pozwolił mi odejść... wciąż u niego mieszkam...

Pakowałam sie gdy wrócił z pracy... spytał -co robisz? -miał bardzo dziwny wyraz twarzy... powiedziałm -prosiłeś abym sie wyniosła kiedy sobie cos znajde...znalazłam, wiec sie wyprowadzam -odpowiedziałam nie parząc na niego... - ale...-podszedł.. wiedizłam ze nie moze na mnie parzec ze zbyt wiele bólu mu zadałam...-nie musisz..-odsunełam sie wiedziałam ze bardzo trudno jest mu przytulić kobiete ktora usuneła dziecko na ktore tak bardzo czekał..opuścił rece..wiedziałam w jego oczach żal, smutek... nie wiem jak to nazwać...nie przerywałam pakowania sie...-przestan, zostaw te rzeczy...-powiedział zdecydowanie...- nie moge wiem ze nie chcesz zebym tu została, wiem...-odpowiedziałam a w duchu powtarzałam sobie musisz byc silna... -zostan..prosze...-powiedział dosc smutno podszeł i złapał mnie za ręke - nie rob tego..nie ułatwiasz mi..-powiedziałam.. lecz on nie posłuchał kazał mi wstac, delikatnie dotkną mojej twarzy i delikatnie pocałował w usta...to była chwila...zauroczyło mnie to...stałam jak wryta... - nie pakuj sie nie wyjezdzaj nie zostawiaj mnie..prosze...-wyszeptał -nie mozesz.. kocham Cie-powiedział i mnie przytulił... nawet tego nie odwzajemniłam..-zostaw...-powiedziałm i odskoczyłam...-nie prosze nie wychodz...-prosił-dobrze...-odpowiedziałam...

Imię:


Wyświetlaj emotikony w komentarzu

Lista emotikonów


Tak napisali inni:
01.06.2005 :: 16:46 :: akj38.neoplus.adsl.tpnet.pl

wybacz, że to powiem, ale to co piszesz wydaje mi się jakąs totalna bzdurą. może i rzeczywiście takie jest twoje zycie, ale wygląda jak tani serial z gatunku telenowel. przepraszam. Było mi ciebie żal , ale teraz uważam, że jestes głupiutka smarkulą, która nie ma pojęcia o prawdziwym życiu i bawi się w wymyślanie lub raczej przypisywanie sobie losów esmerald czy innych lasek z tasiemcowych seriali. wiem, że takie historyjki przykowaja uwage, ale to mieszne.
zycze ci udanego życia i tego abyś wydoroślała, bo jesli rzeczywiście twój życiorys tak wygląda to najwyższa pora dorosnąc.
p.s. najlepszego z okazji dnia dziecka. pa.
Talk.pl :: Wróć